Wybuch, do którego doszło w piątek po południu w okręgu Virudhunagar, jest jednym z najpoważniejszych tego typu wypadków, jakie miały miejsce w ostatnich latach w stanie Tamil Nadu (południe). Jeden z przedstawicieli lokalnych władz powiedział, że liczba ofiar śmiertelnych może wzrosnąć w najbliższych godzinach. Wyjaśnił, że w momencie wybuchu w fabryce były 74 osoby. Wśród rannych "niektórzy mają poważne oparzenia" - przyznał. Według doniesień miejscowej prasy fabryka nie miała legalnego zezwolenia na prowadzenie działalności. Portal informacyjny "The Newsminute" podał, że właściciel zaginął, a policja bada przyczyny wypadku. Premier Indii Narendra Modi zapowiedział, że rodziny zmarłych otrzymają pomoc w wysokości 200 000 rupii (2260 euro).