Indie: Wrzucił żonę i córki do studni. Jedno z dzieci utonęło
Mężczyzna z indyjskiego Chhatarpur w stanie Madhya Pradesh wrzucił do głębokiej studni swoją żonę i dwie córki, następnie uciekł z miejsca zdarzenia. Jedno z dzieci utonęło. Kobieta, razem z drugą córką, cudem wydostała się na powierzchnię. Na komisariacie zeznała, że jej mąż był na nią wściekły, bo nie urodziła mu męskiego potomka.
Dramatyczne wydarzenia rozegrały się w niedzielny wieczór, gdy rodzina wracała rowerem od rodziców kobiety. W pewnym momencie mężczyzna zatrzymał pojazd przy wykopanej studni bez zabezpieczeń, po czym wepchnął do niej swoją żonę i dwie córki.
Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia, nie reagował na wołania swojej rodziny. Po dłuższym czasie matka wydostała się na powierzchnię ze swoją trzymiesięczną córką. Starsze dziecko pary utonęło.
Kobiecie udało się dotrzeć do okolicznych gospodarstw. Z pomocą mieszkańców dotarła na komisariat, gdzie złożyła zeznania. Tłumaczyła, że mąż koniecznie chciał by urodziła mu męskiego potomka. Na narodziny kolejnych córek miał reagować furią.
Podinspektor Rajendra Singh, rzecznik lokalnej komendy przyznał w rozmowie z mediami, że podejrzany już wcześniej grozi zabiciem żony i córek. Aktualnie mężczyzna jest poszukiwany przez służby.
Wyrażaj emocje pomagając!
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom. Nie zgadzamy się także na szerzenie dezinformacji.Zachęcamy natomiast do dzielenia się dobrem i wspierania akcji „Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy” na rzecz najmłodszych dotkniętych tragedią wojny. Prosimy o przelewy z dopiskiem „Dzieciom Ukrainy” na konto: 96 1140 0039 0000 4504 9100 2004 (SKOPIUJ NUMER KONTA).
Możliwe są również płatności online i przekazywanie wsparcia materialnego. Więcej informacji na stronie: Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy.