Raport został przygotowany przez organizację India State-Level Disease Burden Initiativs, przy współpracy 300 naukowców zajmujących się zdrowiem publicznym. Wyniki ich analiz opublikowano w "The Lancet Planetary Health". Z raportu wynika, że problem jakości powietrza nadal jest jednym z największych zagrożeń dla zdrowia w Indiach. Według najnowszych danych w 2019 roku z powodu zanieczyszczeń zmarło tam przedwcześnie 1,67 mln osób. To 17,8 proc. wszystkich zarejestrowanych zgonów. Warunki pogarszają się Te szacunki oznaczają istotne pogorszenie się warunków, w których żyją mieszkańcy Indii: z danych za 2017 rok wynika, że wówczas zanieczyszczenia powietrza były odpowiedzialne za 1,24 mln zgonów. To wzrost o blisko 35 proc. Większość tych zgonów przypisano zanieczyszczeniom pyłami zawieszonymi (0,98 mln) oraz "domowemu smogowi" (0,61 mln), powstającemu w gospodarstwach domowych, m.in. podczas gotowania na przestarzałych urządzeniach opalanych paliwami stałymi. Autorzy zwracają jednak uwagę, że od 1990 roku śmiertelność związana z zanieczyszczeniami wewnątrz gospodarstw spadła o blisko 67 proc., podczas gdy liczba zgonów wynikająca ze stanu powietrza na zewnątrz wzrosła o 115 proc. Zwiększona śmiertelność z powodu zanieczyszczeń powietrza to jednak problem nie tylko Indii, ale i m.in. wielu krajów Unii Europejskiej. Z niedawnego raportu "Air Quality Index" wynika, że zła jakość powietrza skraca prognozowaną długość naszego życia o prawie dwa lata. Według opracowania "State of Global Air" w ubiegłym roku zanieczyszczenia powietrza przyczyniły się na świecie do 6,6 miliona zgonów. Więcej o obydwu raportach pisaliśmy TUTAJ. Sebastian Medoń