Do najnowszej wymiany ognia między siłami pakistańskimi i indyjskimi w podzielonym Kaszmirze dochodzi od tygodnia. Strony oskarżają się nawzajem o niesprowokowane naruszanie rozejmu. Delhi twierdzi, że Pakistan wspiera separatystów, którzy przedostają się z pakistańskiej na indyjską stronę Kaszmiru, by atakować wojska indyjskie. Islamabad zarzuca siłom indyjskim łamanie praw człowieka muzułmanów, stanowiących w Kaszmirze większość. Sartaj Aziz, który doradza premierowi Pakistanu w sprawach zagranicznych, zarzucił we wtorek rządowi Indii, że ten nie zapobiegł aktom przemocy w Kaszmirze. Indyjski minister spraw wewnętrznych Rajnat Singh powiedział dziennikarzom, że Pakistan musi przyjąć do wiadomości, iż nowy rząd Indii będzie "bardziej agresywnie" podchodził do ataków zza granicy z Pakistanem. - Kiedy nasi cywile są zabijani, Indie mają pełne prawo do odwetu - oświadczył. Premier Indii Narendra Modi zaskoczył wielu obserwatorów, gdy zaprosił premiera Pakistanu Nawaza Sharifa na swą inaugurację w maju, zabiegając o poprawę stosunków między obu krajami. Relacje Delhi-Islamabad pogorszyły się jednak, gdy Modi odwołał w sierpniu rozmowy indyjsko-pakistańskie w reakcji na spotkanie ambasadora Pakistanu w Delhi z kaszmirskimi separatystami. Reuters odnotowuje, że protesty pakistańskiej opozycji, organizowane w sierpniu, osłabiły pozycję Sharifa. Premier Pakistanu zyskał wprawdzie poparcie armii, ale też dał generałom większą swobodę działania w niektórych kwestiach, w tym dotyczących stosunków z Indiami. Indyjski wywiad sądzi, że pakistańskie wojsko zapewniło sobie pełną kontrolę nad polityką wobec Indii - dodaje Reuters. Kaszmirscy separatyści domagają się niepodległości bądź przyłączenia do Pakistanu. Wyrazem antyindyjskich nastrojów są częste protesty uliczne. Między Indiami a Pakistanem - mocarstwami atomowymi - spór o Kaszmir trwa od 1947 roku; w tym czasie doszło między nimi do trzech wojen. Indie zarządzają południową częścią Kaszmiru, a Pakistan północną. Od 1989 roku w części indyjskiej - stanie Dżammu i Kaszmir - trwa powstanie separatystów muzułmańskich, w którym życie straciły dziesiątki tysięcy ludzi.