Samolot z 200 pasażerami leciał do Londynu. Po trzech godzinach lotu piloci podjęli decyzję o powrocie do Mumbaju, ponieważ podejrzewali, że na pokładzie samolotu znalazł się szczur. Gryzoń mógłby uszkodzić kable i urządzenia pokładowe. Podróżującym udostępniono inną, zapasową maszynę. Samolot, w którym prawdopodobnie znalazł się szczur, ma zostać odkażony. Do podobnego przypadku doszło w lipcu na pokładzie maszyny lecącej do Mediolanu.