Wcześniej w stanie Orisa doszło do starć hinduskich fundamentalistów z miejscowymi chrześcijanami z powodu zamordowania hinduskiego działacza religijnego. 85-letni swami (duchowny) Laxmanananda Saraswati i cztery inne osoby zostały zastrzelone 23 sierpnia w aśramie przez maoistycznych rebeliantów. Saraswati prowadził kampanię przeciwko zarzynaniu świętych krów i konwersjom religijnym wśród plemion w okręgu Kandhamal, należał też do komitetu organizacji fundamentalistów hinduskich Vishva Hindu Parishad (VHP), znanej ze stosowania przemocy wobec wyznawców innych religii niż hinduizm. 25 sierpnia w podpalonym przez hinduistów sierocińcu w stanie Orisa zginęła spalona żywcem zakonnica. Ciężko ranny został też katolicki ksiądz. Ataki na chrześcijan potępił w ubiegłym tygodniu Watykan. Najnowsze ataki na wiernych i instytucje Kościoła naruszają godność człowieka i zagrażają pokojowemu współżyciu obywateli - głosi wydane przez Watykan oświadczenie. Zaniepokojenie sytuacją chrześcijan w Indiach wyraziło w poniedziałek włoskie MSZ, wzywając indyjskiego ambasadora w Rzymie. Hinduiści, którzy stanowią przeważającą większość z ponad 1,1 mld ludności Indii, i 2,5-procentowa mniejszość chrześcijańska w zasadzie koegzystują w miarę spokojnie. Jednak w stanie Orisa niejednokrotnie dochodziło do waśni religijnych. Hinduscy fundamentaliści oskarżają chrześcijańskich misjonarzy o prozelityzm.