Prochy Gandhiego po tradycyjnej kremacji w Delhi nad Jamuną w 1948 roku nie zostały wrzucone zgodnie z hinduskim zwyczajem do rzeki, tylko podzielone i rozesłane po różnych miejscach w Indiach; trafiły m.in. do Rewy w stanie Madhya Pradeś. Kradzież prochów uznano również za potencjalne naruszenie pokoju, gdyż w upamiętniającym Mahatmę miejscu złodzieje zostawili po sobie napis "zdrajca" na jego zdjęciu na plakacie. Część nacjonalistycznie nastawionych hinduistów uważa Gandhiego - mimo, że był on pobożnym hinduistą - za zdrajcę narodu. Winią go za podział Indii i rozlew krwi, do którego doszło po uzyskaniu niepodległości. W latach 1946-1947 w rezultacie zamieszek o charakterze religijnym zginęło kilka tysięcy ludzi, m.in. doszło do rzezi Hindusów w Kalkucie. Sam Gandhi, który był przeciwny podziałowi kraju i nie chciał godzić się na udział muzułmanów we władzy, zaakceptował jednak utworzenie muzułmańskiego Pakistanu. Przekonywano go, że inaczej dojdzie do wojny domowej. Mohandas Karamćand Gandhi urodził się 2 października 1869 roku. Zamordował go w styczniu 1948 roku fundamentalista należący do skrajnie prawicowych organizacji hinduistycznych.