Do serii śmiertelnych zatruć doszło na pograniczu stanów Karnataka i Tamil Nadu na południu Indii. W pierwszym z tych stanów odnotowano 62 ofiary śmiertelne, z czego 43 w jego stolicy Bangalore. W Tamil Nadu nielegalny alkoholu zabił 25 osób. Większość ofiar to ubodzy robotnicy. Sprzedawcy nielegalnych trunków pojawili się na pograniczu tych stanów w sobotę, gdy w związku z wyborami do lokalnych władz w Karnatace zamknięto autoryzowane sklepy monopolowe. Policja obawia się, że liczba ofiar wypicia zanieczyszczonego alkoholu może wzrosnąć. Jak wyjaśnia agencja Associated Press, bary i sklepy monopolowe są w Indiach zamykane na czas wyborów, aby politycy nie kupowali głosów serwując wyborcom napoje wyskokowe.