W środę 26 listopada kilkunastu islamskich terrorystów zaatakowało niemal równocześnie szereg obiektów w Bombaju, finansowej stolicy Indii, zabijając ponad 160 osób. Połowa ofiar zginęła w prestiżowych hotelach Taj Mahal oraz Oberoi-Trident, gdzie walka służb bezpieczeństwa z zamachowcami trwała aż do soboty 29 listopada. Od tego czasu oba hotele były zamknięte. Dopiero w niedzielę nastąpi ich częściowe otwarcie. Taj Mahal, wizytówka Bombaju, udostępni dla gości 268 pokoi w swoim nowszym skrzydle, tzw. wieży. Centralna, zabytkowa część hotelu - Pałac Taj Mahal - doznała poważnych zniszczeń i jej remont może potrwać jeszcze wiele miesięcy. Także hotel Oberoi-Trident udostępni jedynie nowszy budynek Trident. W hotelach wprowadzono środki bezpieczeństwa, które mają uniemożliwić powtórkę zamachów w przyszłości. Budynków strzegli będą ochroniarze oraz przeszkolone do wyszukiwania ładunków wybuchowych psy. Zainstalowano również bramki do wykrywania metali oraz urządzenia do prześwietlania bagaży. Rząd w Delhi winą za zorganizowanie krwawych zamachów obarcza pakistańskich ekstremistów z ugrupowania Lashkar-e-Taiba.