Reklama

Indie: Opóźnienie samolotu z powodu pszczół. Na pokładzie minister

Z powodu pszczół, które siadły na szybie samolotu, maszyna indyjskich linii lotniczych odleciała z niemal 3,5-godzinnym opóźnieniem. Do incydentu doszło w niedzielę na lotnisku w Kalkucie chwilę przed tym, jak samolot miał odlecieć do Agartala. Na pokładzie był m.in. szef bangladeskiego resortu informacji.

Maszyna linii lotniczych Air India miała odlecieć w niedzielę rano z lotniska w Kalkucie do miejscowości Argatala w północno-wschodnich Indiach. Rejs był zaplanowany na godz. 9.50, jednak maszyna wyleciała z Kalkuty dopiero przed godz. 13.

Jak informuje "The Times of India", rój pszczół siedzący na lewym panelu szyby, po kapitańskiej stronie kokpitu, utrudniał pilotom widoczność. 

Pszczoły atakowały pracowników obsługi naziemnej, którzy usiłowali je odgonić. Nieskuteczna okazała się również próba usunięcia owadów przy pomocy wycieraczek. Ostatecznie rój usunęli strażacy, polewając pszczoły wodą za pomocą armatki wodnej.

Reklama

Samolot odleciał z Kalkuty z prawie 3,5-godzinnym opóźnieniem. 

Na pokładzie maszyny było 136 osób, w tym minister informacji Bangladeszu wraz z małżonką - informuje "The Times of India".

Dyrektor lotnika Kaushik Bhattacharjee poinformował, że teren wokół lotniska został skontrolowany, ale nie znaleziono wokół żadnego gniazda pszczół.

INTERIA.PL/IAR

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy