Rządowy dokument powstał na podstawie danych zebranych z 24 z 29 indyjskich stanów. Zdaniem autorów, w najbliższych latach sytuacja może się tylko pogorszyć. Raport ostrzega też, że poważne problemy z dostępu do wody pitnej pojawią się w ciągu kilku lat w 21 dużych miastach i przypomina, że zapotrzebowanie na nią w zurbanizowanej części kraju stale wzrasta. Deficyt wody poważnie zagroził też bezpieczeństwu żywnościowemu, ponieważ 80 proc. jej zasobów wykorzystywanych jest w rolnictwie do produkcji żywności. Większe i mniejsze indyjskie miasta regularnie odczuwają brak wody pitnej szczególnie w lecie, ponieważ często brakuje tam niezbędnej infrastruktury i nie wszędzie jest ona dostarczana wodociągami. Jeszcze gorzej jest na terenach wiejskich. Wieś nie może polegać jedynie na zasobach wód gruntowych, ponieważ przynoszące deszcz monsuny pojawiają się ostatnio mniej regularnie, są spóźnione i niewystarczające, a woda z nich jest wykorzystywana głównie do upraw.