"Liczba osób przebywających w obozach humanitarnych osiągnęła obecnie 1 028 000" - oświadczył rzecznik regionalnego rządu. W poniedziałek ratownicy znaleźli kolejne sześć ciał, co podnosi bilans ofiar śmiertelnych żywiołu od przełomu maja i czerwca, czyli początku sezonu monsunowego, do ponad 410. W wielu miejscach pozostająca po ulewach woda wciąż blokuje drogi. Choć deszcz nie ustępuje, opady są znacznie mniej intensywne niż w ubiegłym tygodniu. Według żołnierzy, którzy biorą udział w akcji ratunkowej, wciąż tysiące ludzi przebywa w zatopionych domach. W akcji uczestniczy kilkadziesiąt śmigłowców i dronów. Deszcze zniszczyły w Kerali około 50 tys. domów. Regionalne władze szacują straty już na 3 mld dolarów. Szacunki te mogą jednak wzrosnąć. To największe od 100 lat powodzie w stanie Kerala.