Co najmniej 13 osób zginęło w Bombaju w zachodnich Indiach po wypiciu skażonego alkoholu - poinformowała w piątek lokalna policja dodając, że do okolicznych szpitali przewieziono 10 zatrutych osób. Służby obawiają się, że liczba zgonów może wzrosnąć. Policja poinformowała, że ofiarami zatrutego alkoholu są mieszkańcy slumsów w północnej dzielnicy Malad. BBC na swojej stronie internetowej zwraca uwagę, że w Indiach często dochodzi do tego typu tragedii ponieważ ludzie masowo sięgają tam po tani alkohol produkowany bez zachowania środków ostrożności. Policja podkreśliła także, że zatrzymano osobę odpowiedzialną za wprowadzenie do obrotu niebezpiecznej substancji. "Do tej pory znaleźliśmy 24 osoby, które piły ten toksyczny alkohol, ale na razie nie wiemy jakie substancje się w nim znajdowały" - powiedział gazecie "Mid-Day" przedstawiciel lokalnej policji Sunil Deshmukh. To kolejny przypadek w Indiach masowych zatruć skażonym alkoholem. W styczniu br. w stanie Uttar Pradeś na północny kraju zginęło co najmniej 29 osób. Natomiast w 2011 roku na wschodzie kraju w podobnych okolicznościach życie straciło 170 osób.