Indie: Autobus wpadł do kanału. Co najmniej 36 osób zginęło
W wypadku, do którego doszło we wschodnich Indiach w poniedziałek, życie straciło co najmniej 36 osób - podały władze stanu Murshidabad w Zachodnim Bengalu. Kierowca autobusu, w momencie gdy doszło do wypadku, rozmawiał przez telefon komórkowy.
Co najmniej 36 osób zginęło we wschodnich Indiach w poniedziałek, gdy autobus przewożący ponad 50 pasażerów, wpadł do kanału - podały lokalne media.
Osoby, które przeżyły wypadek poinformowały, iż kierowca stracił kontrolę nad autobusem, gdy rozmawiał przez telefon komórkowy.
Policja przybyła na miejsce zdarzenia z opóźnieniem, co spowodowało wybuch agresji ze strony mieszkańców, którzy próbowali pomagać poszkodowanym.
Rozzłoszczony tłum zaatakował furgonetki policyjne, a policja odpowiedziała użyciem gazu łzawiącego w celu rozproszenia tłumu - poinformowała agencja Kyodo.
Wyrażaj emocje pomagając!
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom. Nie zgadzamy się także na szerzenie dezinformacji.Zachęcamy natomiast do dzielenia się dobrem i wspierania akcji „Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy” na rzecz najmłodszych dotkniętych tragedią wojny. Prosimy o przelewy z dopiskiem „Dzieciom Ukrainy” na konto: 96 1140 0039 0000 4504 9100 2004 (SKOPIUJ NUMER KONTA).
Możliwe są również płatności online i przekazywanie wsparcia materialnego. Więcej informacji na stronie: Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy.