Turcy wysłali w odpowiedzi osiem samolotów F-16. Rosja twierdzi, że jej jednostki nie przekroczyły tureckiej przestrzeni powietrznej. Turcja jednoznacznie opowiada się za utrzymaniem integralności terytorialnej Ukrainy i przeciwko przyłączeniu Krymu do Rosji. Ankara ma drugą co do wielkości armię wśród członków NATO i po wtorkowej wizycie prezydenta Komorowskiego - wspólne z Polską stanowisko w sprawie Ukrainy.