Reklama

​Incydent w placówce Unii Europejskiej w Izraelu

W dyplomatycznej placówce Unii Europejskiej w Tel Awiwie w Izraelu doszło do aktu wandalizmu. Na ścianach i drzwiach czerwoną farbą napisano o "zabijaniu Żydów przez Niemców" i nawoływano do "wyniesienia się delegatury UE z Izraela".

Zdjęcie, na którym widać napisy zamieścił na Twitterze Emanuele Giaufret, unijny ambasador w Izraelu.

"Delegaturę UE zdewastowano groźnymi hasłami" - napisał.

Jak dodał, do ataku doszło w niedzielę, kiedy placówka była zamknięta, zatem żaden z jej pracowników nie był wówczas obecny w budynku.

"Ten incydent jest godny ubolewania i należy go potępić. Będziemy nadal wykonywać naszą pracę" - czytamy dalej we wpisie.

Do sprawy odniósł się także ambasador Polski w Izraelu Marek Magierowski. "Niewiarygodne. Potępiam ten naganny czyn i solidaryzuję się z pracownikami unijnej placówki" - napisał. 

Reklama

INTERIA.PL

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy