Jak informuje "The Sun", w sobotę (22 czerwca) 25-letnia kobieta została zatrzymana przez brytyjską policję po tym, jak próbowała zakłócić lot. Pasażerka zachowywała się agresywnie i usiłowała wtargnąć do kabiny pilotów. Świadkowie zdarzenia na łamach gazety twierdzili, że kobieta wielokrotnie próbowała otworzyć drzwi kokpitu. Miała też mówić pasażerom, że ich "pozabija". Obezwładniona, została przekazana policji. Miało to miejsce już na lotnisku Stansted, gdyż samolot zawrócił i przymusowo lądował. Wcześniej o incydencie poinformowano Royal Air Force, które wysłało dwa myśliwce, które eskortowały samolot pasażerski. Rzecznik linii Jet2 określił kobietę mianem "wyjątkowo uciążliwej pasażerki". Na razie nie są znane motywy działania kobiety.