Na pokładzie zostało 107 migrantów. Decyzję o przetransportowaniu nastolatków z jednostki do ośrodka pobytu uznano za ustępstwo ministra spraw wewnętrznych Matteo Salviniego w reakcji na apel premiera. Salvini odpowiadając na list Contego wyjaśnił, że zgadza się na to w dowód "lojalnej współpracy". Dwa dni wcześniej Conte zarzucił mu "nielojalność" w podejściu do migracji, a ta czwartkowa ostra wymiana zdań między nimi potwierdziła poważny kryzys rządowy i rozpad koalicji Ligi i Ruchu Pięciu Gwiazd. Conte apelując do szefa MSW i wicepremiera o zgodę na zejście nieletnich ze statku zapewnił go, że sześć krajów UE - Francja, Niemcy, Luksemburg, Portugalia, Rumunia i Hiszpania potwierdziły gotowość przyjęcia migrantów z Open Arms. Hiszpańska organizacja pomocowa wyraziła nadzieję, że jeszcze w sobotę pokład opuszczą wszyscy pozostali migranci. Salvini zamknął przed ponad rokiem włoskie porty dla statków organizacji pozarządowych ratujących migrantów na Morzu Śródziemnym. Zarzuca im, że są "wspólnikami" przemytników ludzi i domaga się relokacji migrantów w krajach UE.