Policjanci byli zmuszeni użyć przeciwko demonstramtom gazu łzawiącego, po tym jak w ich stronę poleciały kamienie. Protestujący trzymają w swoich rękach fotografię z podobizną zmarłego. Około dwudziestoletni mężczyzna wyskoczył z okna, po tym jak do mieszkania w którym sprzedawał pirackie płyty CD zapukała policja. Lokalni politycy wyrazili zrozumienie dla gniewu imigrantów. Tragiczna śmierć młodego Nigeryjczyka przypomina nam ciężkie czasy, których my, Grecy doświadczyliśmy zmuszeni emigrować kilka dekad temu - powiedział