Według specjalistów huragan Milton "ma potencjał do stania się jednym z najbardziej niszczycielskich huraganów w historii środkowo-zachodniej Florydy" - twierdzi amerykańskie Narodowe Centrum Huraganów (NHC). Chociaż we wtorek osłabł do kategorii czwartej, to wkrótce może z powrotem stać się huraganem piątej kategorii - prognozują specjaliści. Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store Huragan Milton celuje prosto we Florydę Potężny huragan Milton przemierza Zatokę Meksykańską. Obecnie znajduje się około 900 kilometrów od Florydy i porusza się jej kierunku z prędkością około 20 km/h. Do brzegów stanu ma dotrzeć w środę po południu lub wieczorem. Szacuje się, że oko huraganu może przejść przez obszar rozciągający się od Cedar Key na północy Florydy do Naples na południu stanu. Możliwe, że przemierzy okolice miast Tampa lub Fort Myers. Według prognoz amerykańskich meteorologów "jeśli pozostanie na obecnym kursie, stanie się najgorszą burzą, jaka uderzyła w rejon Tampy na Florydzie w ciągu ostatnich stu lat" - twierdzą eksperci z National Weather Service (NWS). Niedługo Milton może z powrotem wzmocnić się do huraganu piątej kategorii, a potem, w chwili uderzenia w wybrzeże Florydy, może być żywiołem trzeciej kategorii. "Jeśli zdecydujecie się zostać, to zginiecie" W wielu miejscach stanu ogłoszono przymusową ewakuację z zagrożonych terenów. Burmistrz Tampy Jane Castor w rozmowie z reporterką telewizji CNN powiedziała mieszkańcom, że sytuacja jest bardzo niebezpieczna: Nakaz opuszczenia domów wydało wiele lokalnych władz na Florydzie. Usłyszeli go między innymi mieszkańcy części hrabstw Lee, Hillsborough i Sarasota. Meteorolog: "To po prostu przerażające" Sytuację pogarsza fakt, że pod koniec września przez tę część Stanów Zjednoczonych przeszedł niszczycielski huragan Helene, który dokonał olbrzymich zniszczeń i spowodował śmierć ponad 230 osób. Teraz tę samą okolicę może nawiedził równie groźny huragan, i to zaledwie niecałe dwa tygodnie później. Potęga zbliżającego się do Florydy nowego huraganu przytłoczyła nawet jednego ze specjalistów. Opisujący siłę Miltona meteorolog z Florydy, John Morales, załamał się podczas występu w telewizji NBC6: - To po prostu niesamowity, niesamowity, niesamowity huragan. W ciągu dziesięciu godzin ciśnienie spadło o 50 milibarów... przepraszam, to po prostu przerażające... - opowiadał Morales. Po chwili specjalista nie mógł już opanować emocji. Głos mu się załamał i przez chwilę nie był w stanie nic powiedzieć z powodu silnego wzruszenia. Całe zdarzenie można zobaczyć na nagraniu poniżej: Niedługo po dramatycznym wystąpieniu w telewizji meteorolog zamieścił na swoim profilu w serwisie X przeprosiny za chwilę słabości oraz apel do czytelników: John Morales od lat prezentuje prognozy pogody mieszkańcom Florydy. W trakcie swojej kariery ostrzegał już między innymi przed takimi huraganami jak Andrew w 1992 roku czy Katriną i Wilną w 2004 i 2005 oraz przed żywiołami z ostatnich lat, takimi jak Matthew, Irma i Maria, która uderzyła w Puerto Rico, z którego pochodzi. Źródło: CNN, AFP, NBC News ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!