Znajdujący się nad Zatoką Meksykańską Michael jest obecnie huraganem 3 kategorii. Towarzyszy mu wiatr o prędkości 190 km/h. Centrum żywiołu znajduje się obecnie w odległości 400 kilometrów od wybrzeża. Według meteorologów Michael może przybrać na sile i uderzyć w stały ląd jako huragan 4 kategorii z wiatrem o prędkości przekraczającej 200 km/h. Na szczęście na jego trasie nie ma dużej aglomeracji. Zagrożone są przybrzeżne wioski rybackie oraz miejscowości turystyczne. Mieszkańcy wielu z nich ewakuowali się w głąb lądu. Ci którzy zdecydowali się pozostać obkładali domy workami z piaskiem a okna i drzwi zabezpieczali płytami ze sklejki. Z półek sklepowych znikała butelkowana woda, żywność w puszkach oraz baterie. Na niektórych stacjach benzynowych zabrakło paliwa. Po uderzeniu w stały ląd Michael będzie stopniowo słabł i przechodząc nad Georgią stanie się tropikalnym sztormem. Skutki żywiołu odczują jednak także mieszkańcy Karoliny Południowej i Północnej.