Reklama

Huragan Matthew na Karaibach. Nie żyje jedna osoba

Są pierwsze ofiary Matthew - najsilniejszego huraganu na Morzu Karaibskim od niemal dziesięciu lat. Nie żyje jeden mieszkaniec Haiti. Drugi zaginął.

Silny wiatr uderzył w jedno z najbiedniejszych państw Ameryki Łacińskiej. Huragan zniszczył wiele domów o słabej konstrukcji. Zginął jeden mieszkaniec Haiti. Inna osoba jest poszukiwana. 

Na atak Matthew przygotowuje się Kuba. Ze wschodniej części wyspy ewakuowano ponad 250 tysięcy osób.

Amerykańskie Narodowe Centrum Huraganów obniżyło kategorię huraganu z piątej do czwartej w skali Saffira-Simpsona. Zagrożenie jest jednak nadal wysokie. Wiatr wieje z prędkością 240 kilometrów na godzinę, a powstałe na morzu fale mogą osiągać 90 metrów wysokości.

Reklama

Informacyjna Agencja Radiowa

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy