W oświadczeniu, opublikowanym w Bangkoku, HRW wymieniła na pierwszych miejscach dostawców broni dla wojskowych władz w Rangunie dwa kraje - Chiny i Indie. Jak podano, w tym roku Chiny dostarczyły Birmie śmigłowce Mi-8 oraz samoloty bojowe, okręty, czołgi, pojazdy wojskowe, moździerze, miny oraz karabiny. Z kolei Indie sprzedały temu krajowi dwa samoloty szpiegowskie BN-2, zakupione w latach 1980. w Wielkiej Brytanii, czołgi T-55 oraz działa artyleryjskie. Delhi jeszcze w tym roku ma dostarczyć do Birmy także inny sprzęt bojowy,, w tym śmigłowce ALH. Wśród dostawców broni do Birmy wymieniono też Rosję, Izrael, Koreę Południową oraz Koreę Północną. Z Rosji Birma otrzymała m.in. - na mocy dużego kontraktu zawartego jeszcze w 2002 roku - MiGi-29 a z Korei Południowej od firmy Daewoo plany budowy fabryki moździerzy. Korea Północna dostarcza Rangunowi m.in. ruchomych wyrzutni rakietowych - podaje nowojorska organizacja praw człowieka. Z Izraela birmańska armia dostała m.in. 150 czołgów EE-9 Cascavels produkcji brazylijskiej. - Najwyższy czas by Rada Bezpieczeństwa ONZ położyła kres wszelkich dostawom broni dla rządu, stosującego represje i terror by utrzymać się u władzy - wezwała Human Rights Watch. Z podobnym apelem 1 października wystąpiła inna międzynarodowa organizacja, zajmująca się łamaniem praw człowieka - Amnesty International.