Sędzia na początku odczytał nazwiska wszystkich oskarżonych. Na sali znajdowali się również oskarżeni o korupcję synowie byłego prezydenta Egiptu - Alaa i Gamal. Zarówno dyktator, jak i jego synowie, zostali oczyszczeni z zarzutów korupcyjnych. Zaraz po ogłoszeniu werdyktu Mubarak został wywieziony z sali na noszach. W sali zapanowała wrzawa, doszło do krótkotrwałych starć między obecnymi. Przed budynkiem zgromadziły się tłumy Egipcjan. Wśród okrzyków słychać było słowa "dość rozmów, chcemy egzekucji". Jednak - jak zauważa amerykańska stacja CNN - setki osób zebranych przed siedzibą akademii policyjnej na obrzeżach Kairu z zadowoleniem przyjęły karę dożywotniego więzienia. Wzburzenie wywołała decyzja sądu ws. oczyszczenia synów ze wszystkich stawianych im zarzutów. Ze względu na zły stan zdrowia Mubarak przebywał dotychczas w luksusowym szpitalu wojskowym. 84-letni Mubarak odpowiadał za współudział w zabójstwie demonstrantów i korupcję, a jego synowie, Alaa i Gamal, byli oskarżeni o korupcję, sprzeniewierzenie funduszy państwowych i manipulacje giełdowe związane ze sprzedażą jednego z banków.