Projekt, który miał m.in. umożliwiać ekstradycję do Chin kontynentalnych, formalnie wycofał w środę po południu czasu miejscowego hongkoński sekretarz do spraw bezpieczeństwa John Lee. Wcześniej taki krok zapowiadała szefowa administracji regionu Carrie Lam. Wycofanie projektu raczej nie powstrzyma jednak protestów, ponieważ Lam nie przychyliła się do żadnego z czterech pozostałych postulatów zgłaszanych przez demonstrantów. Żądają oni między innymi demokratycznych wyborów władz regionu i niezależnego śledztwa w sprawie rzekomego nadużywania siły przez policję.