37-letnia kobieta, której narodowości nie ujawniono, została skazana na pięć tygodni więzienia. W niedzielę kobieta została zatrzymana przy próbie wywozu czterech puszek mleka w proszku, o łącznej wadze ponad 3 kilogramów, z Hongkongu, specjalnego okręgu autonomicznego Chin - poinformowały we wtorek władze.37-latka przyznała się do zarzucanych jej czynów. "Została skazana na 35 dni, ze skutkiem natychmiastowym" - podano. Kobieta była trzykrotnie aresztowana pod tym samym zarzutem; w listopadzie otrzymała wyrok w zawieszeniu. Hongkong w marcu zakazał opuszczania tego terytorium z ilością mleka dla niemowląt przekraczającą 1,8 kg. Ograniczenia takie wprowadzono, gdy hongkońskie apteki i supermarkety były regularnie ogołacane przez klientów z Chin kontynentalnych, którzy obawiali się używać chińskiego mleku w proszku po skandalu z melaminą w 2008 roku. Mleko z zawartością melaminy, dodawanej do surowca niskiej jakości lub rozrzedzonego, by sztucznie zawyżyć poziom protein, spowodowało śmierć co najmniej sześciorga dzieci, a 300 tys. chorowało. Rezultatem afery były dziesiątki aresztowań i dwa wyroki śmierci. Od tamtego czasu w mleku w proszku wielokrotnie wykrywano w Chinach tę substancję chemiczną, używaną normalnie do wyrobu farb i lakierów. Grzywny za nielegalny wywóz mleka dla niemowląt z Hongkongu mogą sięgać 500 tys. dolarów hongkońskich (47 tys. euro); grożą za to nawet dwa lata więzienia.