Hongkong: Odwołano premierę horroru o Kubusiu Puchatku. Może chodzić o Xi Jinpinga
Kina w Hongkongu i Makau, które miały pokazywać brytyjski film "Kubuś Puchatek: Krew i miód", w ostatniej chwili odmówiły prezentacji tej produkcji. Istnieją podejrzenia, że przyczyną jest chińska cenzura.
Niskobudżetowy brytyjski horror miał zadebiutować na ekranach w czwartek, lecz pokazy we wszystkich 32 kinach, które go kupiły - głównie w Hongkongu - zostały nagle odwołane. Rzecznik dystrybutora filmu przekazał mediom, że nie zna powodu tej decyzji.
Hongkoński urząd regulujący dystrybucję filmów i publikacji stwierdził, że zaaprobował film, w którym pojawia się alternatywna wersja postaci bajkowego misia i zaprzeczył, jakoby padł on ofiarą cenzury.
- Kina zgodziły się na pokazywanie filmu, a później niezależnie od siebie, z dnia na dzień podjęły tę samą decyzję. To nie może być przypadek - skomentował w rozmowie z Reutersem reżyser horroru Rhys Frake-Waterfield.
Chińskie władze od blisko dekady cenzurują odniesienia do Kubusia Puchatka z powodu jego podobieństwa do lidera kraju Xi Jinpinga.
Zobacz zwiastun horroru o Kubusiu Puchatku:
Porównanie po raz pierwszy pojawiło się na chińskiej platformie mikroblogowej Weibo w 2013 roku. Po wizycie Xi w Stanach Zjednoczonych internauci orzekli, że chiński przywódca i ówczesny amerykański prezydent Barack Obama w czasie swojego spotkania przypominali Puchatka i Tygryska - postaci wymyślone przez angielskiego pisarza A. A. Milne'a.
Wywołało to falę memów pokazujących najpotężniejszego człowieka w Chinach jako misia - zwykle z wykorzystaniem popularnych animacji z wytwórni Disneya. Xi pojawiał się czasem w towarzystwie innych światowych polityków przedstawionych jako postaci z powieściowego Stumilowego Lasu.