Do ataku doszło w centrum handlowym, w którym zebrali się protestujący domagając się demokratycznych reform w tej autonomicznej chińskiej prowincji. Na filmach opublikowanych w internecie widać napastnika, który po ataku został obezwładniony przez tłum protestujących. Lekarze określają stan dwóch osób jako krytyczny, dwóch kolejnych jako ciężki. Jedna osoba odniosła lekkie obrażenia. Policja aresztowała trzy osoby, jednak nie wiadomo, czy wśród nich znajduje się także napastnik. W Hongkongu od kilku tygodni trwają gwałtowne protesty mieszkańców, którzy domagają się demokratycznych reform i wolnych wyborów. Zamieszki zostały wywołane po tym, jak lokalny rząd ogłosił plan wprowadzenia nowych przepisów umożliwiających ekstradycję do Chin.