Pokój na Bliskim Wschodzie oznacza "pokój we Francji i na świecie" - podkreślił Hollande, który oprócz Libanu w ramach podróży służbowej uda się jeszcze do Egiptu i Jordanii.Jak podkreślił prezydent, udzielenie pomocy wojskowej ma na celu wzmocnić bezpieczeństwo w Libanie. Szczegółowy zakres tego wsparcia nie jest jednak jeszcze znany. Ma on być przedmiotem rozmów ministrów obrony obu państw. Armia libańska jest w trudnym położeniu odkąd Arabia Saudyjska wstrzymała dla niej w lutym pakiet pomocowy w wysokości 3 mld dolarów. Rijad zareagował w ten sposób na brak potępienia Bejrutu dla ataku na saudyjską ambasadę w Teheranie. Protesty, w wyniku których doszło m.in. do ataku na saudyjską placówkę dyplomatyczną w stolicy Iranu, były reakcją na stracenie na początku stycznia przez Arabię Saudyjską szyickiego duchownego Nimra al-Nimra. Został on oskarżony przez władze saudyjskie o terroryzm.