Spytany o Merkel, która wspiera rywala Hollande'a - obecnego prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego - powiedział: "Ona dokonała swego wyboru. Kierowała Europą z Nicolasem Sarkozym i widzimy efekty!". Podkreślił, że "jeśli zostanie wybrany prezydentem, dojdzie do zmiany europejskiej konstrukcji". Powtórzył po raz kolejny, że będzie renegocjował pakt fiskalny, którego zadaniem jest wymuszenie większej dyscypliny finansowej państw strefy euro. "Pani Merkel to wie. Jeśli Francuzi mnie wybiorą, najpierw udam się do niej, żeby potwierdzić głos Francuzów" - powiedział. Pakt jest równocześnie centralnym elementem planu ratowania wspólnej waluty. Socjaliści uważają, że umowa ta jest niewystarczająca, gdyż nie przewiduje skoordynowanej walki z bezrobociem i zahamowaniem wzrostu gospodarczego. Hollande zdobył w pierwszej turze wyborów 28,63 proc. głosów, tuż za nim uplasował się Sarkozy z 27,18 proc. głosów i obaj staną w szranki w drugiej turze 6 maja. Z sondażu OpinionWay opublikowanego we wtorek wynika, że na socjalistę w drugiej rundzie zagłosowałoby 54 proc. osób, a na obecnego prezydenta 46 proc.