Dokładnie tydzień temu holenderski rząd nie wyraził zgody na udział dwóch tureckich ministrów w wiecu politycznym w Rotterdamie organizowanym przez mniejszość turecką. Napięcie dyplomatyczne między oboma krajami przełożyło się na plany wakacyjne Holendrów. Portal BNR.NL cytuje szefa holenderskiego oddziału biura "TUI". Arjan Kers przyznał, że w ciągu ostatniego tygodnia setki osób zrezygnowały z zaplanowanych wylotów do tureckich kurortów. Także inne międzynarodowe biuro podróży "Thomas Cook" potwierdziło, że w ostatnich dniach dziesiątki klientów zwracały się do firmy z prośbą o zmianę rezerwacji. Holenderska branża turystyczna przypomina, że już w zeszłym roku po atakach terrorystycznych i próbie puczu w Turcji, liczba wyjazdów do tego kraju zmalała o 20 procent. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Holandii wydało w tym tygodniu ostrzeżenie dla turystów udających się do Turcji. Resort nie odradził wyjazdów, ale ostrzegł osoby podróżujące, by unikały tłumów i miejsc publicznych.