Do wypadku doszło około godz. 7 rano w pobliżu miasta Nieuwer Ter Aa, ok. 30 km na południe od Amsterdamu. Policja podała w komunikacie, że kapitan przewróconego promu "jest uznany za zaginionego, ale nie wiadomo jeszcze, czy w chwili wypadku na pokładzie były inne osoby". Wcześniej informowano, że do wody wpadło kilka osób. Na miejscu jest helikopter wyposażony w czujniki ciepła, pracują nurkowie. - Możliwe jednak, że prom oderwał się od przystani, a na jego pokładzie nikogo nie było - powiedziała rzeczniczka policji Carine Portengen. Kapitan statku towarowego został już przesłuchany. Z komunikatu policji wynika, że był on trzeźwy. Przewrócony w wyniku zderzenia prom służy do przewozu pieszych i rowerzystów przez szeroki, ruchliwy kanał Amsterdam-Ren. W związku z feriami szkolnymi ruch na kanale jest obecnie mniejszy niż zwykle.