W nocy z 25 na 26 czerwca 2018 r. samochód Volkswagen Caddy - kierowany przez jednego z napastników, którego policji nie udało się schwytać - uderzył w siedzibę redakcji "De Telegraaf". Następnie zamaskowany sprawca wrzucił do samochodu ładunek, który eksplodował, uszkadzając budynek. Szkody oszacowano na ponad milion euro. Ze względu na późną porę w budynku nikogo nie było. Policja ustaliła, że w aucie znajdowało się 16 kanistrów z benzyną. Szybko udało się schwytać Bilala el H., który, jak ustalono w trakcie postępowania, kierował grupą sprawców ataku. Pozostałych napastników nie zidentyfikowano. Sąd apelacyjny wydłużył karę El H. został skazany w 2020 r. na karę 10 lat więzienia, ale od tego wyroku odwołała się prokuratura. W czwartek sąd apelacyjny w Amsterdamie postanowił wydłużyć karę o jeden rok pozbawienia wolności. - "De Telegraaf" od lat publikuje krytyczne artykuły na temat zorganizowanej przestępczości, sąd postrzega więc podpalenie budynku redakcji jako zamach na wolność prasy - uzasadniał wyrok sędzia.