Hiszpańscy piloci, którzy będą stacjonowali w Estonii, przynależą do wojskowej bazy lotniczej w Saragossie. Ich zadaniem będzie nie tylko patrolowanie wschodniej granicy NATO, ale też szkolenie pilotów wielozadaniowych myśliwców McDonella Douglasa, znanych jako F-18. Hiszpańscy komentatorzy chwalą zwiększenie aktywności NATO na granicy z Rosją. Przypominają, że w październiku zeszłego roku rosyjskie myśliwce naruszyły przestrzeń powietrzną czterech krajów Europy, przeleciały też wzdłuż wybrzeża Hiszpanii i nad Bilbao w Kraju Basków. Ochrona przestrzeni krajów bałtyckich została wzmocniona przez NATO w 2014 roku, po zajęciu przez Rosję Krymu.