Przedstawiciel ambasady Hiszpanii w Port-au-Prince Juan Pedro Gomez powiedział agencji AFP, że los czterech osób jest nieznany i że czeka na szczegóły dotyczące wypadku śmigłowca. Doszło do niego na południowym wschodzie Haiti w piątek o godzinie 10.30 czasu lokalnego (17.30 czasu polskiego) - powiedział Georges Ola-Davies, rzecznik prasowy MINUSTAH, Misji Stabilizacyjnej ONZ na Haiti. Chilijski helikopter misji dotarł szybko na miejsce, gdzie doszło do wypadku, lecz "nie mógł zlokalizować czterech osób z hiszpańskiego śmigłowca wojskowego", gdyż nie był w stanie wylądować w górskim terenie. Misja poprosiła o pomoc siły amerykańskie, które wysłały dwa śmigłowce Black Hawk - powiedział Ola-Davies. Dodał, że do bazy zostały wezwane pozostałe hiszpańskie śmigłowce.