Z komunikatu rządu Pedra Sancheza wynika, że za tzw. obszary klęski żywiołowej uznano osiem z 17 wspólnot autonomicznych Hiszpanii: Madryt, Kastylię-La Manchę, Asturię, Andaluzję, Kastylię i Leon, Aragonię, a także Nawarrę oraz La Rioję. Gabinet Sancheza wyjaśnił, że na podstawie przepisów o tzw. obszarach klęski żywiołowej zostanie usprawniona wypłata środków pomocowych dla regionów najbardziej doświadczonych przez śnieżycę. Rząd Hiszpanii jest zobowiązany do wsparcia wspólnot m.in. sprzętem ratunkowym, żywnością i lekami. Agencja Europa Press przypomina, że decyzja centrolewicowego gabinetu Sancheza zapada dopiero po dziewięciu dniach od pierwszych apeli władz regionów o ogłoszenie poszczególnych wspólnot autonomicznych obszarami klęski żywiołowej. Pierwsze skutki śnieżycy Filomena dały się odczuć 8 stycznia, kiedy śnieg doprowadził do paraliżu na tysiącach hiszpańskich dróg, blokady kilkuset tras kolejowych oraz do zamknięcia kilku portów lotniczych i morskich. Z powodu śnieżycy oraz trwających przez kilka dni mrozów śmierć poniosło osiem osób, w większości bezdomnych. Według szacunków władz Madrytu wskutek chaosu komunikacyjnego oraz trudności w dostawach towarów hiszpańska stolica straciła około 1,4 mld euro.