Gazeta zaznacza, że słowa Franciszka o przyjmowaniu uchodźców wybrzmiały w kraju "zdominowanym przez polityczną prawicę, czasami nieco ksenofobicznym, i na Wawelu - symbolu katolickiej tożsamości Polaków". Dla "El Mundo" znaczące jest to, że właśnie tam papież "poprosił polskie władze o 'dodatkową mądrość i miłosierdzie, aby przezwyciężyć lęk' i 'przyjąć ludzi uciekających od wojen i głodu'". Według "El Mundo" Franciszek był w tej kwestii kategoryczny, a jego przesłanie "nie mogło być bardziej bezpośrednie". Także dziennik "ABC" podkreśla, że słowa te padły na Wawelu, "w sercu polskiej historii i w obecności najwyższych władz Polski". Gazeta uważa, że "papież wie, iż problemem w Polsce nie jest egoizm, ale (kwestia) otwartości kulturowej, i dlatego ton jego wypowiedzi był pełen szacunku. Powiedział po prostu, by 'zająć się problemem migracji', (...) bo miliony Polaków mieszkają za granicą". Hiszpańska prasa pisze również o słowach Franciszka, według którego "świat jest pogrążony w wojnie". Dziennik "El Pais" podkreślił, że papież odniósł się do śmierci francuskiego księdza Jacques'a Hamela, którego we wtorek brutalnie zamordowali dżihadyści. "Ale by nie wydawało się, że (Franciszek) nadaje większe znaczenie temu wydarzeniu, bo zginął ksiądz i Europejczyk", papież dodał, że należy pamiętać także o tak licznych chrześcijanach, niewinnych czy dzieciach, którzy giną np. w Nigerii - pisze dziennik. "El Mundo" nazywa Franciszka "doskonałym znawcą strategii komunikacyjnej (...), który wie, że media chcą spijać z jego ust pierwsze słowa o barbarzyńskim zabójstwie jednego z jego księży, u stóp ołtarza normandzkiej parafii. (...) I po raz kolejny wykorzystuje ciekawość mediów, żeby ogłosić swoje jasne, stanowcze i zdecydowane przesłanie: 'Świat jest pogrążony w wojnie'". Media komentują także spotkanie Franciszka z polskimi biskupami, które według "El Pais" było "próbą złagodzenia różnic" istniejących w sprawie uchodźców między Watykanem a Kościołem katolickim w Polsce. Gazeta podkreśla, że "niektórzy biskupi z Polski przyznali, iż zachowują rezerwę wobec Franciszka" w tej kwestii. Na przykład "kardynał Kazimierz Nycz oświadczył w niedawnym wywiadzie, że przesłanie Ojca Świętego jest lepiej przyjmowane przez świeckich niż przez katolicki kler" - zauważa "El Pais". "El Mundo" zwraca jednocześnie uwagę na nadzwyczajne środki bezpieczeństwa, jakie przedsięwzięto w Polsce ze względu na wizytę papieża. "Wojskowe śmigłowce nieustannie latają nad Krakowem. (...) Wszędzie stoją radiowozy policji. W sumie rozstawiono 20 tys. funkcjonariuszy, niektórych nawet z innych krajów Europy, (...) i tymczasowo wprowadzono kontrole na granicach. Kraj dosłownie się zabarykadował".