W 2003 roku za gram złota jubilerzy płacili w Hiszpanii 10 euro, teraz płacą 45 euro. Dlatego wielu sięga do szkatułek i sprzedaje złote obrączki, pierścionki czy bransoletki. "Jest dużo sklepów, które skupują złoto. Nie wszystkie dają takie same ceny. Szukam, kto da mi najwięcej" - opowiada mieszkaniec Sewilli. Jak obliczono, miejsca skupu w średniej wielkości mieście rocznie gromadzą 4 tony kruszcu. Zwykle jest on wysyłany do Szwajcarii, Niemiec i Wielkiej Brytanii i przetapiany na sztaby. W dużych miastach punkty skupu czynne są przez całą dobę. A od niedawna złoto można też sprzedawać przez internet. Jednak cena za gram jest o kilkanaście euro niższa.