Sieci energetyczne są tak przeciążone, że w wielu regionach trzeba wyłączać prąd. W Barcelonie prąd wyłączano dwa razy. Jednak jego brak najbardziej odczuwają mieszkańcy południa, głównie Andaluzji, gdzie elektrownie przerywają pracę kilkakrotnie w ciągu doby. Tam też panują największe upały. W tym roku rozpoczęły się one wcześniej niż zwykle i wiele elektrowni przechodzi właśnie przeglądy. Te, które działają, nie nadążają z produkcją prądu. Potrzeba go dużo, ponieważ klimatyzatory i wentylatory działają wszędzie: w biurach, domach, sklepach. Tak będzie przez kilka najbliższych dni. Zdaniem synoptyków dzisiaj w Andaluzji termometry wskazywać będą 40 stopni a w Katalonii 37 stopni Celsjusza.