Rok temu Trybunał Konstytucyjny dwukrotnie zakazywał przeprowadzenia referendum i zawiesił dekret, na mocy którego miało się ono odbyć. Mimo to w Katalonii zorganizowano niewiążący plebiscyt. Jak uzasadniają autorzy oskarżenia, był on nadzorowany i finansowany przez autonomiczny rząd. Artur Mas ma stawić się przed sądem o 10.00. Przed budynkiem będą mu towarzyszyli zwolennicy niepodległości, między innymi 400 wójtów i burmistrzów. Ich zdaniem, oskarżenie Masa jest początkiem procesu politycznego.Dla wielu, nie przed przypadek wybrano datę zeznań. W czwartek mija 75. rocznica rozstrzelania Lluisa Companysa, który kierował katalońskim rządem do wojny domowej. Rok po jej zakończeniu został na życzenie Francisco Franco ujęty w Paryżu przed gestapo i przewieziony do Barcelony.