Wyzwiska i poniżenia rozpoczęły się zaraz po ślubie, ale dopiero po 9 latach małżeństwa kobieta odważyła się poskarżyć na męża. Para rozwiodła się, a sąd zakazał mężczyźnie zbliżania się do kobiety. Ten jednak notorycznie łamał zakaz. Kiedy zaczął ją straszyć bronią, ponownie złożyła skargę. Tym razem sędziowie byli bardziej surowi. Oprócz kary więzienia były mąż zapłaci grzywnę za demolowanie mieszkania oraz za krzywdy moralne - ponad 3 tys. euro. Ponadto po wyjściu na wolność nie wolno mu przez 10 lat rozmawiać z żoną, nawet przez telefon. Codziennie do hiszpańskich sądów i komisariatów wpływają skargi o pobicia. Tylko w tym roku z rąk byłych mężów i narzeczonych zginęły w tym kraju 43 kobiety.