Wojskowi pomagają głównie przy ewakuacji osób z samochodów, które ugrzęzły w śniegu lub zostały uwiezione w licznych na hiszpańskich drogach korkach. Łącznie w poniedziałek rano nieprzejezdnych jest ponad 800 tras. Jak wyjaśniła w poniedziałek szefowa resortu obrony Margarita Robles, część żołnierzy wchodzi w skład ekip medycznych, które docierają do chorych w miejscowościach odciętych od świata przez śnieżycę. W poniedziałek przed południem hiszpańskie służby medyczne potwierdziły zgon piątej ofiary żywiołu. 55-letni mężczyzna zmarł na zawał serca w aucie, które ugrzęzło w śniegu w okolicach katalońskiej Tarragony. Najgorzej w środkowej części Hiszpanii Największy chaos komunikacyjny wskutek ataku zimy panuje w środkowej części Hiszpanii, szczególnie we wspólnocie autonomicznej Madrytu. Z dużymi utrudnieniami funkcjonuje w poniedziałek rano metro, podmiejska kolej, a także międzynarodowe lotnisko Barajas. Nie odbywają się zajęcia w szkołach. Pomimo częściowego zamknięcia lotnisk w Hiszpanii w poniedziałek rano do kilku portów lotniczych w kraju dostarczone zostały ładunki szczepionek od firmy Pfizer. Łącznie dotarło tam 350 tys. dawek. Zgodnie z przewidywaniami synoptyków w nocy z niedzieli na poniedziałek nastąpił znaczący spadek temperatur. W wielu prowincjach Hiszpanii zanotowano rano poniżej minus 10 stopni Celsjusza.