Komunikat OCU podaje, że końskie DNA stwierdzono w dwóch spośród 20 sprawdzonych rodzajów hamburgerów. Konsumenci nie muszą się obawiać szkód na zdrowiu, ale zostali wprowadzeni w błąd złym etykietowaniem towaru. OCU zażądała jednocześnie szybkiego wyjaśnienia tej sprawy. Jak zaznacza agencja dpa, ubój koni w Hiszpanii znacznie zwiększył się z powodu kryzysu gospodarczego. Wcześniej koninę wykryto w niektórych hamburgerach oferowanych przez supermarkety w Wielkiej Brytanii i Irlandii. Według irlandzkiego urzędu kontroli żywności FSAI istnieje bezpośredni związek między końskim DNA znalezionym w hamburgerach wytwarzanych przez tamtejszą firmę Silvercrest i końskim DNA, które znaleziono w sprowadzanym z Polski surowcu do produkcji hamburgerów. FSAI poinformował, że zawiadomił o tym polskie władze i sprawa należy teraz do nich. Jak powiedział w poniedziałek zastępca szefa Inspekcji Weterynaryjnej Jarosław Naze, trwa kontrola, która ma wykazać, czy do Irlandii trafiła polska wołowina zanieczyszczona koniną. Zgodnie z niepełnymi danymi, pięć polskich ubojni dostarczyło do irlandzkiego odbiorcy wyłącznie wołowinę - zaznaczył zastępca głównego lekarza weterynarii.