W samej Barcelonie podczas ostatniego sztormu woda zabrała ponad 200 tysięcy metrów sześciennych plaży. Mimo że dzień i noc pracują buldożery, wielu turystów będzie musiało zadowolić się opalaniem na wyrzuconych przez morze kamieniach. Podobna niespodzianka może spotkać odwiedzających Alicante. Opalanie na piasku rekompensuje bezpieczna kąpiel. Na większości plaż ustawiono dodatkowe budki ratownicze. Na razie pogoda w Hiszpanii nie sprzyja jednak ani kąpielom ani opalaniu. Po wielu dniach zimna nadeszły deszcze. Synoptycy nie mają pocieszających wieści. Ciepło wróci na Półwysep Iberyjski dopiero pod koniec czerwca.