- Doszliśmy do porozumienia, aby poprosić parlament o przedłużenie stanu wyjątkowego do 15 stycznia - powiedział Rubalcaba na zakończenie nadzwyczajnego posiedzenia rządu. Rząd "ma obowiązek zagwarantowania, że sytuacja na lotniskach powróci całkowicie do normalności, a zwłaszcza, gdy obywatele więcej podróżują w czasie Świąt Bożego Narodzenia" - dodał. Socjalistyczny rząd Jose Luisa Zapatero wprowadził 4 grudnia 15-dniowy stan wyjątkowy, gdy poprzedniego dnia kontrolerzy ruchu powietrznego rozpoczęli strajk polegający na masowym wzięciu zwolnień lekarskich. Strajk dotknął ponad 600 tysięcy pasażerów. Stan wyjątkowy wymusił na kontrolerach powrót do pracy. Ci, którzy się nie podporządkowali, złamali prawo i grożą im kary więzienia. Spór między rządem a 2,5-tysięczną grupą kontrolerów ruchu trwa od ponad roku, kiedy rząd, w ramach programu oszczędnościowego, zapowiedział zmianę wyjątkowo korzystnych warunków ich zatrudnienia. Gabinet Zapatero nie dysponuje znaczną większością w parlamencie, lecz ma nadzieję, że uzyska liczbę głosów wystarczającą na przedłużenie stanu wyjątkowego.