Opanowano pożar na zachodzie wyspy i jest nadzieją na ugaszenie jeszcze w poniedziałek pożaru po wschodniej stronie - powiedział zajmujący się sprawami środowiska na wyspie Julio Cabrera. Pożary dotknęły przede wszystkim tereny nad miastami Tigalate i Tiguerorte z południowo-wschodniej strony La Palmy - podały władze wyspy. Żadne miasto ani wieś nie są bezpośrednio zagrożone - powiedział Cabrera. W sobotę na la Palmie ewakuowano z domów około 4 tys. osób. Spłonęło około 50 domów - podała hiszpańska telewizja. Ucierpiało kilka winnic i małych winiarni produkujących małmazję, słodkie wino ze szczepu malvasia - powiedział miejscowy winiarz Jose Alberto dodając, że w jednej z nich spłonęła kilkusetletnia drewniana prasa. Władze oceniają, że pożary zniszczyły około 3 tys. hektarów lasu. W niedzielę wyspę odwiedził premier Hiszpanii Jose Luis Rodriguez Zapatero, a rząd obiecał finansową pomoc dla poszkodowanych. La Palma jest jedną z najbujniej porośniętych roślinnością wysp i najmniej z siedmiu Wysp Kanaryjskich dotkniętą przez rozwój turystyki. W tym roku pożary w Hiszpanii strawiły już około 75 tys. hektarów lasów i zarośli - ponad dwukrotnie więcej niż w całym zeszłym roku. Zginęło w nich co najmniej dziewięć osób.