Silny wiatr i gęsty, dym nakazały zamknięcie tam granicy i wstrzymanie połączenia kolejowego między oboma krajami. Ewakuowano 2000 osób. Pożar wybuchł w pobliżu autostrady, łączącej Hiszpanię z Francją i drogi na Costa Brava - jeden z najpopularniejszych hiszpańskich nadmorskich rejonów. Obie trasy zostały zamknięte. Nieprzejezdne jest również przejście graniczne i wstrzymano ruch pociągów. Problemem są nie płomienie, ale również bardzo gęsty dym, który utrudnia widoczność. Lokalne władze zaapelowały do mieszkańców pięciu okolicznych miejscowości o niewychodzenie z domów. - Nie ma poszkodowanych. Ale ogień bardzo szybko się rozprzestrzenia - ostrzega Joan Guri, koordynujący akcję ratunkową. Od kilku godzin w rejonie La Junquera wieje tzw. tramontana, silny wiatr od morza, osiągający 90 km na godzinę. To on najbardziej utrudnia akcję ratunkową.