Wieczorem z przycumowanej w porcie w Gibraltarze łodzi zaczął wydobywać się dym. Zawiadomiono lokalną straż pożarną i brytyjskie Ministerstwo Obrony. Gaszenie ognia nie trwało dłużej niż pół godziny. Jak wyjaśniono, zapalił się jeden z kabli zasilających generator. "Tireless" od 10 miesięcy cumuje w porcie w Gibraltarze. Mimo protestów hiszpańskich polityków i ekologów w lutym rozpoczęto jego reparację. Londyńskie Ministerstwo Obrony obiecało, że najpóźniej 14 maja atomowa łódź podwodna zostanie odholowana do Wielkiej Brytanii. Posłucha relacji korespondenta radia RMF FM Ewy Wysockiej: