Do niepokojów doszło w trakcie dwóch procesji. Policja podejrzewa, że uczestnicy jednej z procesji przestraszyli się i zaczęli uciekać po tym, jak na jednej z uliczek wywiązała się bójka. Z niewiadomych jeszcze powodów została przerwana inna procesja. Napierający tłum zniszczył orkiestrze instrumenty muzyczne. Kilka osób ma potłuczenia. W komunikacie władze Sewilli informują, że zatrzymani to chuligani, wielokrotnie notowani przez policję. W obawie przed zamachami terrorystycznymi tegoroczne procesje w Sewilli są objęte dodatkową ochroną policji. By żaden pojazd nie mógł wjechać w tłum, w bocznych uliczkach ustawiono metalowe zapory i betonowe kwietniki. Zgodnie z tradycją pierwsze procesje rozpoczynają się w Sewilli już o czwartej rano. Przy blasku świec wąskie ulice starówki przemierzają tysiące wiernych z całego świata.