W Barcelonie nieczynnych jest już 65 fontann, a w całej Katalonii nie wolno podlewać miejskich trawników i pól golfowych. Mimo że zima była sroga i gęsto padał śnieg, po całorocznej suszy poziom wody w zbiornikach retencyjnych spadł do jednej czwartej pojemności. Jeśli nie przyjdą ulewne deszcze, już wkrótce w Barcelonie będzie trzeba wydzielać wodę. Obecny zapas wystarczy na nie dłużej niż pięć miesięcy.